Samorządowe Przedszkole Nr 97

im. Jana Brzechwy w Krakowie

ObrazPORANEK PRZEDSZKOLAKA

Każdego ranka zabiegany rodzic obiecuje sobie, że od jutra wyszykowanie siebie do pracy i dziecka do przedszkola, nie zajmie już tyle czasu i nie będzie takie nerwowe. Nerwowy pośpiech ranka odbija się nie tylko na kondycji psychicznej dorosłego, ale przede wszystkim na maluchu.

Aby umilić sobie poranek i ułatwić ogarnięcie rannego chaosu, wystarczy tak wszystko zorganizować w odpowiedni sposób. Pytanie: jak to zrobić?

Dzieci lubią ustalony porządek i określone rytuały. Bardzo ważne dla zachowania równowagi rodziny jest przestrzeganie stałej pory kładzenia pociechy spać. Przed uśnięciem dziecko powinno się wyciszyć, nie można atakować jego delikatnego układu nerwowego mnóstwem bodźców np. głośną muzyką bądź szalonymi zabawami ze skakaniem po łóżku włącznie. Wieczorem warto przygotować ubrania dla siebie i dla dziecka, żeby rano nie biegać nerwowo w poszukiwaniu skarpetki do pary lub czystej bluzki. Każda minuta rano jest na wagę złota!

Należy zastanowić się, co jeszcze będzie dziecku w przedszkolu potrzebne na drugi dzień. Może fartuszek na zajęcia plastyczne lub strój gimnastyczny? Pamiętanie o tego typu szczegółach nie sprawi nikomu trudności, jeśli spiszemy tygodniowy plan zajęć i umieścimy go w widocznym miejscu. Szczególnie przydatne będą informacje dotyczące wycieczek i wyjść z przedszkola, kiedy to należy przygotować dziecko na małą wyprawę.

Zapewne większość dorosłych ogląda wieczorne wiadomości, więc warto zwrócić uwagę także na prognozę pogody, co ułatwi przygotowanie stroju na następny dzień: parasola, kaloszy czy też cieplejszej kurtki. W zimie potrzebny będzie dodatkowy czas na odśnieżanie samochodu, dłuższą jazdę po zaśnieżonych ulicach lub przedzieranie się pieszo przez nieodgarnięte jeszcze zaspy.

Rano obowiązkowo trzeba poświęcić trochę czasu na poranną toaletę oraz śniadanie. Pamiętajmy, że dzieci powinny zjeść choćby drobne śniadanie do 30 minut po przebudzeniu, aby ich układ nerwowy otrzymał porcję energii potrzebną do funkcjonowania cały dzień. Banan lub jogurt można szybko „przygotować” i równie szybko zjeść. Jeśli lubisz wypić w spokoju kawę lub wziąć prysznic w spokoju, wstań jeszcze wcześniej. Ponadto, jeśli będziesz już gotowy, to bez niepotrzebnego stresu wyszykujesz dziecko i poświęcisz tych kilka chwil tylko jemu. To będzie dla dziecka wyjątkowy czas, a widok uśmiechniętego i spokojnego rodzica przygotowującego swą pociechę do przedszkola - bezcenny. Jeżeli rano w domu przebywa dwoje rodziców, to najlepszym rozwiązaniem jest podział obowiązków: jedna osoba robi śniadanie, druga pomaga przy ubieraniu.

Jeśli przedszkolak potrzebuje więcej czasu na oprzytomnienie, trzeba dać mu spokojnie dojść do siebie. Gdyby jednak zdarzyło się Wam zaspać postaraj się wszystko ogarnąć możliwie bez nerwów. W ramach zabawy, ale i rozładowania nieprzyjemnej atmosfery można wszcząć „strażacki alarm” i wszystkie poranne czynności wykonywać na czas. Podstawowe wykonywane czynności można określać zabawnymi nazwami znanymi tylko dziecku i rodzicom – w ten sposób tworzy się niezwykle ważne rodzinne rytuały. Malucha warto mobilizować drobną nagrodą, np. naklejką lub narysowaną na kartce wesołą minką. Taką nagrodę należy jednak przyznać tuż przed wyjściem, aby odniosła najlepszy skutek. Nagroda przyznana popołudniu może nie zrobić na dziecku aż takiego wrażenia. Nie będzie wydawać się tak bardzo ważna w obliczu wielu przeżyć, które dziecko miało w ciągu dnia.

Najgorszym rozwiązaniem jest krzyk i robienie dziecku wyrzutów, że przez niego rodzic straci pracę. Pamiętajmy, że to naszym zadaniem jest ogarnięcie wszystkich czynności, że to na nas spoczywa ten „ciężar”, nie na dziecku. Umiejętne kierowanie porannym wyjściem stanowi również naukę dla dziecka, które od małego będzie miało wpojone, jak należy dysponować czasem.

POWODZENIA!!!